czwartek, 27 czerwca 2013

Moi ulubieńcy

Są takie produkty, bez których nie umiałabym się obejść i prawdopodobnie zabrałabym je na bezludną wyspę. Dwa spośród nich chcę dzisiaj zaprezentować;)

- Procter & Gamble, Head & Shoulders, Szampon przeciwłupieżowy, citrus fresh do włosów przetłuszczających się;
- Procter & Gamble, Head & Shoulders, Szampon przeciwłupieżowy, apple fresh nadaje włosom długotrwały świeży zapach;

Usuwa 100% łupieżu, a przy regularnym stosowaniu zapobiega jego powracaniu, dając zniewalająco piękne włosy. Formuła ActiZinc działa bezpośrednio na skórę głowy, pomagając przywrócić jej naturalną równowagę, która jest podstawą pięknych włosów. 


Oba szampony świetnie pachną, dobrze się pienią, co najważniejsze włosy się po nich nie plączą, a na skórze głowy (przynajmniej w moim przypadku) nie ma grama łupieżu. Próbowałam innych specyfików, w tym cudnie pachnącego Garnier Fructis Citrus - Detox, ale natychmiast wróciły problemy ze swędzeniem głowy, a włosy się platały. Produkt jest gęsty, przez to mniej wydajny ale szczególnie w cenie promocyjnej (14 zł w Rossmannie za 400ml warto go nabyć).

- Nivea Visage Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z ekstraktem z bławatka

Nivea Visage dwufazowy płyn do demakijażu szybko rozpuszcza nawet najbardziej trwały wodoodporny tusz bez konieczności mocnego pocierania powiek.
Dwufazowa formuła, wzbogacona ekstraktem z bławatka, chroni rzęsy oraz delikatne okolice oczu. Efektywnie usuwa nawet trwały wodoodporny makijaż.  


Jest niezawodny - usuwa trwały, wodoodporny tusz Maybelline, z którym nie dał sobie rady dwufazowy odpowiednik firmy Ziaja. Mam cerę alergiczną, a Nivea nie powoduje u nie podrażnień, łzawienia, a do tego jest bardzo wydajna. Gorąco polecam! Można go nabyć za 8,99 zł w promocji;)

2 komentarze:

  1. Lubię szampony z Head & Shoulders ;)
    http://www.wspolpracuje-testuje-opisuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szapony H&S były dla mnie ucieczką od łupieżu :) Za to Nivea zupełnie się u mnie nie sprawdziła. Nie jestem wrażliwcem, a jednak skórę wokół oczu miałam podrażnioną przez to cholerstwo...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń