piątek, 5 lipca 2013

Zimne bandaże Marion - zabieg antycellulitowy i ujędrniający na zimno

Skusiłam się ostatnio na zakup zimnych bandaży - nie miałam wcześniej z czymś takim do czynienia, a że każdy środek do wali z pomarańczową skórką jest mile widziany to zakupiłam produkt za 7 zł w sklepie kosmetycznym (co ciekawe nie widziałam ich w Rossmannie czy w Drogerii Natura). W środku znalazłam dwie rolki bandaży, które wystarczyły na oba moje uda;)

Informacje z opakowania: 
"Intensywny zabieg na ciało, oparty na bandażach nasączonych płynem powodującym silne schłodzenie, które poprawia napięcie i jędrność skóry. Zawarte w preparacie składniki chłodzące przyspieszają przemianę materii, pobudzając redukcję cellulitu oraz proces spalania tkanki tłuszczowej. Specjalna formuła zawiera kompleks antycellulitowy (kofeina, ekstrakt z bluszczu, morszczynu pęcherzykowatego, skrzypu listownicy), który:
- zmniejsza widoczność rozstępów i cellulitu
- pobudza eliminację toksyn z naskórka
- zwiększa sprężystość skóry i tkanki tłuszczowej
- poprawia krążenie i kondycję skóry
- pobusza syntezę kolagenu i elastyny
- działa osmotycznie (odprowadzając nadmiar płynów)
- wzmacnia naczynia krwionośne

Przeznaczenie: Skóra pozbawiona jędrności i elastyczności z widocznym cellulitem, rozstępami, obrzękami, nadmierną ilością tkanki tłuszczowej.

Sposób użycia: Oczyścić i wysuszyć skórę ( ja zastosowałam peeling cukrowy). Nałożyć bandaż na wybrane miejsca problematyczne (brzuch, uda, pośladki). Odczekać 20 min. Usunąć bandaże i delikatnie wmasować pozostałość produktu do całkowitego wchłonięcia.
Producent zaleca stosowanie 2 razy w tyg. przez 8-10 tyg. - jak widać to nie jest tani sport;)

Przeciwwskazania: m. in. ciąża, karmienie piersią, wysokie i niskie ciśnienie, zakrzepica/zapalenie żył, choroby serca, nerek, nowotwór ukł. limfatycznego, artretyzm, reumatyzm. Nie stosować na zranioną skórę, podczas okresu a także bezpośrednio po posiłku.


Bandaże bardzo intensywnie pachną i nie jest to o dziwo woń mentolu;) Tak jak zapowiedział producent bardzo intensywnie chłodzą skórę (ciesze się, że użyłam go w duszny wieczór - przynajmniej nie dygotałam z zimna i z przyjemnością minęło mi te 20 min., a efekt chłodzenia utrzymywał się przez następne 30 min.). Preparat może odbarwiać i brudzić - lepiej nie siadać na sofie kiedy jesteśmy poowijane;) Co do efektów - moja skóra jest teraz jedwabiście gładka;) i mam wrażenie, że również bardziej napięta;) Gdyby sprzedawano większe opakowania i za niższą cenę z chęcią stosowałabym 2 razy w tygodniu. Myślę, że produkt jest zdecydowanie wart polecenia;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz