piątek, 25 lipca 2014

Powrót po przerwie i relacja z testów masełka Wild Argan Oil The Body Shop

Trochę mnie na tym blogu nie było z rożnych względów jednak powracam i chcę się podzielić wrażeniami z testowania masełka otrzymanego od The Body Shop, a mianowicie nowością Wild Argan Oil. Jest to mój pierwszy raz z kosmetykiem tej firmy i muszę przyznać, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie:)



Pierwsze co wręcz oczarowuje nas po otwarciu tego fikuśnego pojemniczka to uroczy, miodowy, ciepły zapach. Jest zdecydowanie apetyczny, a nawet relaksuje:) Konsystencja jest typowa dla masełek - zbita, tłusta, jednak pod wpływem ciepła naszego ciała łatwo daje się rozsmarować. Natychmiastowo się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy a jedynie jedwabiście gładką skórę otuloną pięknym zapachem. Jest to zdecydowanie jeden z najfajniejszych produktów ostatnimi czasy. który przyszło mi testować i przyznam się, że nabrałam ochoty na zakup całej serii:) Serdecznie polecam każdemu kto lubi odczuwać na swojej skórze działanie drogocennych olejków jak ten produkt z olejkiem arganowym.
Jeśli spodobała Wam się moja recenzja proszę zagłosujcie na mnie w aplikacji The Body Shop na Facebooku:)

2 komentarze:

  1. Myślałam że masełka wieksze wam wysla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam że przyjdzie jak nie pełnowymiarowe to 100ml chociaż:) Ale i tak lepiej niż saszetka:) Chyba grono testerów było zbyt duże to i wielkości opakowań zmniejszyli. Mam teraz kremik do suchych miejsc idealny do torebki:)

      Usuń